Zalecana, 2024

Wybór redaktorów

Olympus SP-100 Eagle Eyes - robimy zdjęcia za pomocą rewolweru Red Dot

Olympus STYLUS SP-100

Olympus STYLUS SP-100

Spisu treści:

Anonim

SP-100EE jest pierwszym aparatem wyposażonym w celownik z czerwoną kropką

Gdyby Jean-Claude Van Damme miał kupić aparat w 2014 r., Prawie na pewno kupiłby Olympus SP-100 Eagle Eyes. Tak, najciekawszy projekt kamery z 2014 r., A na pewno najbardziej macho, mógł już zostać objęty przez ten mostowy aparat, pierwszy w historii z wbudowanym celownikiem z czerwoną kropką.

Tak, dobrze słyszeliście, urządzenie do celowania optycznego najczęściej spotykane na karabinach szturmowych na całym świecie, w końcu trafiło do aparatów fotograficznych. Olympus SP-100EE montuje urządzenie celujące tuż pod wysuwaną lampą błyskową. Dla tych, którzy nie są zwykłymi graczami Call of Duty, zaletą wzroku z czerwoną kropką jest to, że kropka pozostaje na tym, na co kierujesz broń (lub w tym przypadku na kamerę), jednak możesz poruszać głową, a ty potrafi utrzymać długość ramienia i nadal działa idealnie.

Powodem, dla którego został on dołączony do tego aparatu, jest pomoc w ustawianiu ujęć przy ekstremalnych powiększeniach, przy czym SP-100EE ma obiektyw z 50-krotnym zoomem. Przy tak długim zoomie łatwo jest stracić z oczu obiekt (lub powinniśmy powiedzieć cel) podczas powiększania, a następnie bardzo trudno znaleźć go ponownie bez konieczności powiększania, aby uzyskać lepszy obraz otoczenia. Próba wskazania ruchomego celu w ekstremalnej odległości przy pomocy typowego ultra-zoomu, kamery mostowej może być bardzo trudna.

Celownik z czerwoną kropką, w naszym ograniczonym czasie, wydaje się łagodzić problem. Po prostu umieszczasz krzyżyk na temacie i zaczynasz powiększać, jeśli ruchy obiektu śledzą go tylko za pomocą wzroku i możesz łatwo utrzymać go na ujęciu. Oczywiście nadal musisz trzymać aparat nieruchomo, aby uzyskać stabilne ujęcie, ale stabilizacja obrazu z przesunięciem obiektywu powinna tutaj pomóc.

Inną zaletą czerwonej kropki jest powiedzenie, że wizjer, który jest tutaj również dostarczany w postaci EVF o rozdzielczości 920 tys. Punktów, polega na tym, że podczas korzystania z niego można utrzymać oba oczy otwarte, dzięki czemu uzyskuje się pełne widzenie peryferyjne podczas ustawiania ujęcia , świetnie, jeśli obijasz się w lesie, próbując uzyskać najlepszy kąt między drzewami. Powinien również pomóc w utrzymaniu celu podczas filmowania, oferując 60 klatek na sekundę w Full HD.

Poza widokiem kamera jest dość typową taryfą z najwyższej półki. Obiektyw rozciąga się od niezbyt szerokiego ekwiwalentu 24 mm, aż do ogromnego 1200 mm na długim końcu. Długi zakres zoomu, jak zwykle, jest mały w przypadku podświetlanego czujnika 1 / 2,3 cala, ma na nim 16 megapikseli i będziemy zainteresowani, jak procesor obrazu TruePic VII poradzi sobie z powstającym hałasem. To powiedziawszy, ten aparat jest tak skonstruowany, aby strzelać w świetnym otoczeniu, więc wydajność przy słabym oświetleniu nie stanowi dużego problemu. Procesor obrazu umożliwia fotografowanie z prędkością do 7,1 klatek na sekundę, więc przechwytywanie szybko poruszających się obiektów w najlepszym wydaniu nie powinno stanowić problemu.

To prawdziwie wyjątkowa propozycja i nie możemy się doczekać, kiedy polujemy z naszymi młodymi ludźmi przez las, kiedy w niedalekiej przyszłości zdobędziemy próbkę recenzji. Wciąż czekamy na Olympus, aby zapewnić nam cenę w Wielkiej Brytanii, ale po przeliczeniu ceny w Euro otrzymujemy dość znaczne 327 £, co pozwoli konkurować z takimi modelami jak Sony Cyber-Shot DSC-HX300 i Canon PowerShot SX50 HS lub jego wkrótce zostanie ogłoszona zamiana.

Top