Zalecana, 2024

Wybór redaktorów

10 Pytań do Layera 7 Technologies CTO Scott Morrison

NSW allowed into Queensland, Scott Morrison wants ‘happy co-existence’ with China | 9 News Australia

NSW allowed into Queensland, Scott Morrison wants ‘happy co-existence’ with China | 9 News Australia
Anonim

Imię i nazwisko: Scott Morrison

Wiek: 48

Czas z firmą: 10 lat; Morrison był pierwszym zatrudnionym pracownikiem

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z Windows]

Wykształcenie: dyplom z wyróżnieniem na Uniwersytecie Simona Frasera z informatyki, z tytułem magistra z literatury angielskiej i koncentracją z matematyki

Siedziba firmy: Waszyngton, DC

Kraje działalności: USA, Kanada, Wielka Brytania, Australia

Całkowita liczba pracowników: Około 165

Liczba pracowników, których nadzoruje CTO: Około 75

O firmie: Layer 7 Technologies dostarcza produkty do zarządzania bezpieczeństwem i zarządzania dla integracji opartej na API. Jej produkty mają na celu zarządzanie otwartym API (interfejsem programowania aplikacji) dla programistów, integrację partnerską i międzywydziałową z wykorzystaniem SOA (architektura zorientowana na usługi), łączność w chmurze i mobilne wsparcie dla przedsiębiorstw w przypadku inicjatyw BYOD (przynoszących własne urządzenia) . Do klientów firmy należą ubezpieczenia, bankowość, telekomunikacja i organizacje rządowe.

1. Gdzie rozpocząłeś swoją karierę i jakie doświadczenia doprowadziły cię do pracy, którą masz dzisiaj?

Zacząłem w czystym programie badawczym, programie badań medycznych na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej, pracującym przy technologii o nazwie pozyton-emisja, lub PET. Stosowaliśmy to specjalnie w celu przyjrzenia się zaburzeniom neurodegeneracyjnym, takim jak choroba Parkinsona, choroba Huntingtona. Spędziłem tam kilka lat jako badacz, zanim zdecydowałem się na przejście do sektora prywatnego.

Przeprowadziłem się do IBM. Oczywiście różne były priorytety, klienci i technologie. Spędziłem wiele lat w IBM jako starszy architekt podróżujący po świecie, pracujący z nowymi, najnowocześniejszymi technologiami, stosującymi się do interesujących problemów.

Pracowałem w grupie konkretnie poza zwykłym zyskiem i centra utraty, które można wdrożyć w nietypowych projektach, które były albo bardzo ryzykowne ze względu na charakter domeny, albo ryzykowne w sensie ryzyka technicznego lub wymaganego zastosowania najnowszych i największych nowoczesnych technologii.

Chodziło o to, że w jednej grupie mogło być bardzo dużo, a jego celem było sprawdzenie, czy mógłby wymyślić nowe aktywa, które mogłyby być wykorzystane przez regularną organizację konsultingową, czy też wytworzyć trwałe produkty.

Stamtąd poszedłem do sieci bezprzewodowej firma o nazwie Infowave Software. To był startup, który powstał podczas boomu technologicznego polegającego głównie na tworzeniu bezpiecznego, ale wysoce zoptymalizowanego kanału pomiędzy urządzeniami bezprzewodowymi. W tamtych czasach urządzenie bezprzewodowe było jak duży Palm Pilot z odbiornikiem podłączonym z tyłu. Pomysł polegał na zabezpieczeniu poczty e-mail, kalendarza - wszystkich zwykłych informacji o produktywności.

Stamtąd przeniosłem się bezpośrednio do mojej obecnej roli

2. Kto był dla ciebie wpływowym szefem i jakich lekcji nauczyli cię o zarządzaniu i przywództwie?

Miałem kilka etatów z IBM i pierwszy był stażystą, a właściwie studentem w szkole w laboratorium Toronto. Miałem jednego bossa, którego zawsze będę pamiętać i interesującą lekcję, której się od niego nauczyłem. Nie miałem dużego doświadczenia. Wylądowałem w laboratorium kontroli jakości, które było jednym z tych miejsc, w które włóczyłem się. To było miejsce, w którym zaczynają ludzi. Nie tylko testowali technologie, testowali pracowników.

Mieli jedną supergwiazdę, młodą, ambitną, ciągle pracującą i myślącą o nowych podejściach. Przywódcy pewnego dnia ogłosili, że ten konkretny pracownik posuwa się naprzód i że ten przywódca zapewnił mu nową pozycję w innej, rzekomo bardziej prestiżowej grupie w laboratorium. Przywódca wydawał się być naprawdę szczęśliwy z tego powodu, więc zapytałem go o to: Właśnie zgubiłeś prawdopodobnie najbardziej produktywną osobę w grupie i to miało niekorzystny wpływ na laboratorium. Powiedział, że jego najwyższym priorytetem jest zawsze dbanie o ludzi, a w końcu to naprawdę pomaga wszystkim osiągnąć swoje cele. Dostaje to, czego potrzebuje, czyli osobę zaręczoną, kogoś, kto czuje, że jego menedżer zawsze ma odwagę.

W końcu ważne było to, że udało mu się utrzymać tę osobę w firmie IBM. Nie poszli i nie dostali pracy konsultingowej z inną firmą.

To zawsze mnie uderzało, że najpierw zaspokajał potrzeby swojego personelu, wiedząc, że w końcu był to najlepszy sposób na osiągnięcie tego, czego potrzebował we własnym grupa.

3. Jakie są największe wyzwania stojące obecnie przed CTO?

Myślę, że rozumiem, w jaki sposób zmienia się zastosowanie technologii w różnych grupach. Chodzi mi o to, że część technologii jest łatwa dla ludzi takich jak my. Jeśli skończysz w tej przestrzeni, będziesz pasjonował się technologią i zrozumiesz, w jaki sposób działa, ale rozumiem, jak ludzie używają technologii, gdzie ich celem może nie być technologia, myślę, że jest prawdziwym głębokim wyzwaniem, aw szczególności zrozumieniem, że potrzeby mogą radykalnie się zmienić, a nawet z dnia na dzień. Może odpływać, płynąć i słabnąć.

Mogą istnieć różne perspektywy technologii w różnych grupach, oparte na całej gamie różnych czynników społecznych i potrzebach czasu. Zrozumienie tych zmian i różnych perspektyw jest dużym wyzwaniem.

Steve Jobs naprawdę to rozumiał. Mógł zrozumieć, w jaki sposób ludzie idą - i mówię, że idę, bo nie mógł się doczekać - skorzystaj z technologii. Mógł kierować się w stronę słodkiego miejsca i skrzyżowania ludzi z technologią. To ogromne wyzwanie dla każdego, kto zostanie CTO.

Dostajemy technologię, nie mamy nic przeciwko temu, aby zostać późno, aby dowiedzieć się, dokąd zmierza. Zrozumienie kiedy, gdzie i dlaczego współdziała z różnymi ludźmi, to coś zupełnie innego i to jest ogromne wyzwanie.

4. Jaki jest dobry dzień w pracy, jak dla ciebie?

Dobry dzień to tworzenie czegoś. To może być wiele rzeczy. Być może to, że piszę artykuł i odejdę myśląc, że naprawdę go dzisiaj przybiłem, artykuł sam się napisał i ładnie płynął i jestem zadowolony z każdej części tego artykułu, lub stworzyłem nową prezentację, szczęśliwy z. Prezentuję wiele prezentacji na konferencjach i nie używam tego samego.

Wydaje mi się, że dostarczenie prezentacji jest również niezwykle ważne. Nie ma nic lepszego niż moment, w którym zejdziesz ze sceny na konferencji i wiesz, że trzymasz publiczność i łączysz się z nimi w taki czy inny sposób. To są wspaniałe rzeczy i sprawiają, że dzień jest dobry.

Podobnie, pracuję dużo z zespołami R & D na poziomie 7, a dobry dzień jest wtedy, gdy czuję, że mogłem podać właściwe wskazówki personel i oni sami się zastanawiają, jestem naprawdę tam, aby być facylitatorem. Są ekspertami z niskim poziomem szczegółowości. Uwielbiam przeskakiwać do tych niskopoziomowych detali, ale uwielbiam też wykorzystywać moją perspektywę, aby pomóc komuś, kto zmaga się z uświadomieniem sobie, czym jest nowa technologia - można zobaczyć w ich oczach tę mieszaninę wiedzy i ulgi, aby wyciągają ten pomysł i wiedzą, dokąd zmierzają i co muszą zrobić.

To są wielkie wygrane, które sprawiają, że dzień jest dobry. Bardzo często to tylko jedna lub dwie z tych małych rzeczy, które energetyzują i ładują przez cały dzień.

5. Jak scharakteryzowałbyś swój styl zarządzania?

Jestem bardzo zaangażowany. Jestem antytezą bycia mikro-menedżerem lub dyktatorem. Jestem w stanie przyciągnąć odpowiednich ludzi we właściwym czasie i pomóc w stworzeniu tego rodzaju mieszanki między ludźmi, więc okazuje się czymś więcej niż tylko sumą jej części, w której ludzie odżywiają się nawzajem swoją energią. Mój styl zarządzania polega w dużej mierze na tym, aby takie rzeczy się dzieją, dzięki czemu odpowiedni zespół razem dostarczy właściwych ludzi w tym samym miejscu i stworzy tę synergię i poprowadzi ich do tego.

W końcu nie mam nic przeciwko rysowaniu linie w piasku. Jest taki czas i miejsce, w którym jest to potrzebne, gdzie ludzie naprawdę potrzebują autorytatywnej odpowiedzi, aby ktoś przyszedł i powiedział: "Właśnie tak, oto jak to robimy". Ale zawsze jest to dość oczywiste, kiedy to musi się wydarzyć. Zadowoleni jestem z tego, że mogę usiąść wygodnie i ułatwić drużynie dostęp naturalny i pomóc w usunięciu blokad dróg.

6. Jakie zalety i cechy poszukujesz u kandydatów?

Rzeczy, których zawsze szukam, to rzeczy, które są interesujące poza pracą. Niekoniecznie mam na myśli hobby i takie rzeczy. Mam na myśli rzeczy, które są związane z pracą, a nie te, które musiałeś zrobić. Każdy ma CV pełne umiejętności i rzeczy, które osiągnęły, które są częścią pracy. Uważam, że to bardzo młyn, jest formułą.

Szukam rzeczy, których nie musisz robić, które sprawiają, że jesteś trochę bardziej interesujący, co sprawia, że ​​wznosisz się ponad stadem. Opowiedz mi o patencie, nad którym pracowałeś, publikacjach, które opublikowaliście, opowiedz mi o projekcie open-source, nad którym pracowaliście, opowiedzcie mi o tym, jak poszliście i wykonaliście wolontariat, szczególnie dumny z. Chcę wiedzieć o rzeczach, których nie musiałaś robić.

To zadziwiające, jak musisz wyciągnąć ludzi z tego, czego nie wprowadzili do swojego CV, ale z większością ludzi to tam jest.

Rzecz, której tak naprawdę szukam, to najbardziej wpływowa rzecz, jaką robi ta osoba, jest tą podstawową pasją i możemy ją wykorzystać. Czy to pomoże mi osiągnąć moje cele w dziale. To, czego zawsze szukam, jest tego rodzaju namiętnością, którą można zobaczyć w ich oczach.

7. Jakie są twoje ulubione pytania lub techniki wywiadu, aby uzyskać informacje, które pozwolą ci stwierdzić, czy kandydat odniesie sukces w Twojej firmie? Jakie odpowiedzi dają ci czerwone flagi i sprawiają, że myślisz, że kandydat do pracy nie pasuje?

Zawsze lubię prosić, by powiedzieli mi o porażce. Życiorysy i wywiady zawsze odnoszą się do sukcesu, więc lubię trochę go odwracać i mówić o obszarach, w których ludzie zawiedli. Jest to trudne dla ludzi, ale jednocześnie daje mi ogromną ilość informacji na temat autoanalizy i tego, czego nauczyli się z porażki.

Nie ma nikogo, kto by nie doznał porażki. W niektórych przypadkach dostajesz ludzi, którzy tak naprawdę nie przemyśleli - nie ma tego rodzaju szczegółowej analizy, skąd się wzięła i jak możesz tego uniknąć i czego się nauczyłeś. To bardzo prosta rzecz, którą widzisz w wywiadach, ale jednocześnie zabiera ludzi. Zawsze możesz mieć dobre wyczucie ludzi, którzy mają poziom samoświadomości i samoświadomości oraz, co ważniejsze, autorefleksji.

Czerwoną flagą dla mnie są ludzie, którzy to odgarniają, którzy mówią, "Nigdzie nie zawiodłem" lub "Zawiodłem i to nie była moja wina". Nie zinternalizowali go, a czerwona flaga na końcu to brak samoświadomości.

8. Co jest takiego w twojej obecnej pracy, w tej konkretnej firmie, która odróżnia ją od innych głównych stanowisk technologicznych?

To, co jest tak interesujące w Warstwie 7, to że, numer jeden, to międzynarodowa firma, robimy dużo pracy w Ameryce Północnej, ale także ogromną ilość w Europie i Australii. Jest on kulturowo dopasowany do dość zróżnicowanej grupy kulturowej, co oczywiście sprawia, że ​​moja praca jest bardzo interesująca. Dużo czasu spędzam z klientami, którzy myślę, że mają radykalnie różne, ale jednocześnie radykalnie podobne problemy.

Klienci sprawiają, że ta praca wyróżnia się dla mnie. Zwykle są mieszanką ludzi, którzy są naprawdę zainteresowani bezpieczeństwem, ale chcą jednocześnie korzystać z technologii, aby osiągnąć strategiczne cele. Te nie zawsze idą w parze. Ludzie bezpieczeństwa to ludzie, którzy bardzo dużo szukają w rozwiązywaniu problemów. Mają presję zewnętrzną, sieci bezpieczeństwa, bezpieczeństwo danych - zawsze jest to ściśle związane z przestrzeganiem przepisów.

Warstwa 7 jest interesująca, ponieważ kieruje ją do ludzi, którzy szukają przewagi strategicznej, którą technologia może im zapewnić do konkurowania w ich przestrzeni. Ten aspekt zwykle nie pojawia się w sferze bezpieczeństwa. Wraca do zmieniających się perspektyw technologicznych, o których mówiłem wcześniej, z wyzwaniami stojącymi przed CTO. W jaki sposób istniejące produkty mogą być przenoszone na rynki i mieć zasadnicze znaczenie dla bardzo różnych odbiorców

Od początku istnienia firmy technologia zawsze była czymś więcej, niż mogłoby się wydawać na powierzchni. Zawsze istniały nowe aplikacje i były w stanie przekazać, że dla ludzi jest to jedno z wielkich wyzwań, a także, co sprawia, że ​​jest tak ekscytujące.

9. Co robisz, aby odpocząć od gorączkowego dnia?

Wiesz co, kieliszek dobrego czerwonego wina i książki - nic takiego. Jestem w punkcie, w którym książka może być papierowa lub elektroniczna, to nie ma znaczenia. Dobry kieliszek wina robi wielką różnicę.

10. Gdybyś nie wykonywał tej pracy, co byś robił?

Gdybym tego nie robił, prawdopodobnie byłbym aktorem, ponieważ myślę, że tak wiele z tego, co robię, dotyczy prezentacji i narracji oraz charakteru i zaangażowanie publiczności. Wspomniałem wcześniej, że robię wiele wystąpień publicznych i to chyba jedna z rzeczy, które najbardziej lubię w tym, co robię. Gdybym tego nie robił, prawdopodobnie byłbym na scenie, a szczególnie na scenie z publicznością na żywo. Nie sądzę, że byłbym w tym dobry. Prawdopodobnie będę głodował.

Top