Zalecana, 2024

Wybór redaktorów

Za kulisami z chińskimi fabrycznymi dziewczętami Samsunga

МЕГАЛОДОН ЖИВ! ТОП 5 видео доказательств существования САМОЙ БОЛЬШОЙ АКУЛЫ В МИРЕ!

МЕГАЛОДОН ЖИВ! ТОП 5 видео доказательств существования САМОЙ БОЛЬШОЙ АКУЛЫ В МИРЕ!
Anonim

Podobnie jak wiele lat, 19-letnia Zhao Caixia opuściła swoje rodzinne miasto w chińskiej prowincji Gansu, aby zobaczyć świat. Ten świat kręci się wokół fabryki Samsunga w chińskim mieście Tianjin, gdzie spędza od ośmiu do dwunastu godzin dziennie na inspekcjach kamer, zanim zostaną wysłane.

"To dość męczące," wyjaśniała, testując funkcje każdej kamery, która pojawia się na jej drodze. "Nacisk może być czasem duży." Ale mimo stresu, praca Zhao w fabryce jest dobra, powiedziała. Klimatyzacja w akademikach, czyste pomieszczenia i to, co uważa za wysokie wynagrodzenie, to jedne z największych korzyści.

"Nie chcę zmieniać pracy, myślę, że to całkiem nieźle," powiedział Zhao, który może zarobić od 2000 i 4 000 juanów (315 USD do 630 USD) miesięcznie w zależności od tego, ile ma nadgodzin. "Wydaje mi się, że pensja jest wystarczająca, nie wydaje mi się zbyt wiele."

Warunki pracy w chińskich zakładach produkcyjnych zostały dokładnie zbadane, jednak miejsca pracy w fabrykach pozostają jednymi z najbardziej pożądanych w Chinach dla pracowników takich jak Zhao mają ograniczone możliwości kariery. Dla nich chodzi o to, by zarabiać przyzwoitą pensję, nawet jeśli praca jest wysoce monotonna, z niewieloma, jeśli w ogóle, długofalowymi korzyściami. IDG News Service odwiedziła Tianjin z działaczem na rzecz praw pracowniczych, aby przeprowadzić wywiady z pracownikami fabryki.

"Jestem tu po to, aby zarabiać pieniądze", powiedziała 23-letnia kobieta z Wang, która pracuje również w fabryce aparatów Samsunga w Tianjin. "Wielu ludzi po prostu tu przyjeżdża, by zarabiać pieniądze", dodała.

Fabryka Samsunga w Micro-electronics Industrial Park w Tianjin jest największą firmą w kraju, z szacunkową liczbą 50 000 pracowników zatrudnionych tam przez Samsunga i jego dostawców , według eksperta pracy. Większość pracowników montuje między innymi telefony komórkowe, telewizory, diody LED i kamery oraz mieszka w pobliskich akademikach.

Wang, która chciała podać tylko swoje nazwisko, została zatrudniona w fabryce aparatów Samsung przez około sześć miesięcy. Za dzień zgromadzi od 200 do 300 obiektywów.

"Po prostu robisz to samo w kółko," powiedziała. "Nie ma nic, co mogłoby polubić, ale też nie można tego naprawdę nie lubić."

Szkoły w Chinach zapewniają wielu pracownikom w jej fabryce, powiedziała. Niektórzy są świeżymi absolwentami, podczas gdy inni pracują jako stażyści.

"Niektórzy pracownicy dopiero ukończyli gimnazjum lub liceum i nie mogą wykonywać innych zadań" - powiedziała. "Nie rozumieją innych branż, więc pracują tutaj, by zarabiać pieniądze."

Podczas gdy robotnicy sprawiali, że ich praca nie brzmiała lepiej ani gorzej niż w fabrykach w innych częściach świata, grupy pracownicze twierdzą, że bardziej niepokojące trendy znajdują się poniżej powierzchnia. Na przykład, fabryki Samsunga zatrudniają głównie kobiety w wieku od 18 do 22 lat, według badacza z China Labor Research Center z Hongkongu. Dzieje się tak dlatego, że młodsi, mniej doświadczeni pracownicy łatwiej kontrolować i rzadziej dochodzić swoich praw, powiedział.

We wtorek nowojorski China Labor Watch opublikował nowy raport dochodzeniowy w ośmiu fabrykach Samsung w Chinach. Cytuje to, co nazywano "długą listą nielegalnych i nieludzkich pogwałceń", w tym wymuszonych nadgodzin, pracowników niepełnoletnich oraz werbalnych i fizycznych nadużyć.

Samsung nie mógł od razu skomentować tego raportu, ale w poniedziałek, w odpowiedzi na wcześniejsze dochodzenie , powiedział, że miał "politykę zerowej tolerancji" w sprawie naruszeń praw dzieci i że przeprowadzał audyt swoich fabryk, aby upewnić się, że przestrzegają jej zasad i lokalnych przepisów.

Pracownicy Samsung, z którymi rozmawiał IDG, powiedzieli, że ich głównym zarzutem jest to, jak monotonne i Ich praca jest nudna.

"Praca, którą teraz wykonujemy, nie ma nic wspólnego z tym, czego nauczyliśmy się w szkole", powiedział 21-letni pracownik, Meng, który studiował grafikę komputerową i projektowanie w szkole zawodowej. Obecnie spędza osiem godzin dziennie, produkując płyty główne na telefony komórkowe, a czasem pracuje przez kolejne 12 godzin w weekendy, w zależności od potrzeb Samsunga.

Meng przyszedł do pracy w fabryce Samsunga dwa lata temu z 70 koleżankami ze swojej szkoły w prowincji Shandong. Wielu z tych kolegów już tam nie ma. "Odeszli, ponieważ nie było zbyt dobrze, albo byli tu zbyt długo i chcieli się czegoś nauczyć, niektórzy nie lubili tego", powiedziała.

Podczas gdy pracownicy fabryk należących do Samsunga dobrze mówili ich miesięczne wynagrodzenie płaci sąsiednim dostawcom Samsunga na ogół jest znacznie niższa.

Dwadzieścia siedem lat Xue Junfen pracował w fabryce obsługiwanej przez Yaguang Nypro Precision Molding, montując i kontrolując obudowy telefonów komórkowych przez trzy lata, zanim opuścił w marcu, aby dołączyć do chińskiej organizacji pozarządowej (organizacji pozarządowej). Kiedy zaczęła pracę w fabryce w 2009 roku, zarabiała 700 juanów jako pensja podstawowa. W roku następnym liczba ta wzrosła do 900 juanów, a do 2011 roku do 1160 juanów.

Z nadgodzin jednak generalnie zarabiali 2300 juanów miesięcznie, powiedział Xue. Ale żeby to zrobić, musiała pracować przez 12 godzin dziennie przez cały miesiąc.

W tym czasie Xue montował i sprawdzał obudowy telefonów Samsung, Nokia i Research In Motion. W ciągu jednego dnia obejrzała od 4 300 do 5 600 osłonek, jej zadaniem było czasem sprawdzenie, czy naklejki ID za obudową telefonu zostały prawidłowo umieszczone.

"Pracownicy nie rozumieli, do czego te elementy były przeznaczone," powiedziała. "Ciągle robisz ten produkt, ale nie wiesz, co robi."

Xue przybył do fabryki po tym, jak porzucił szkołę średnią. "Nastąpiła duża presja, a jakość edukacji nie była tak wysoka" - powiedziała. "Sądziłem, że uczymy się bycia na świecie, zamiast chodzić do szkoły."

Xue powiedziała, że ​​wielu lubi, gdy wybiera pracę w przemyśle elektronicznym, ponieważ nadgodziny oznaczają, że mogą zarabiać najwyższe zarobki. Jednocześnie urządzenia są czyste i klimatyzowane

"Czuję, że nie ma powodu, aby ktokolwiek żałował za nas, jesteśmy tu po to, aby zarabiać pieniądze." To jest bardzo normalne - powiedziała . "Wcielasz się w pracę i dostajesz za to nagrodę."

Xue pracuje teraz w organizacji pozarządowej, która ma biuro w pobliżu parku przemysłowego i świadczy usługi edukacyjne dla pracowników. Obejmuje to dostarczanie książek i komputerów oraz sprowadzanie wolontariuszy ze szkół wyższych w celu nauczania różnych przedmiotów.

"Naprawdę nie zyskujecie nic z tych miejsc pracy w branży produkcyjnej, to tylko krótkoterminowy sposób na zarabianie pieniędzy", powiedziała. "Jeśli zmarnujesz swoją młodość na linii produkcyjnej, oznacza to dużą stratę."

Top