Zalecana, 2024

Wybór redaktorów

Into the Stars preview: Nazwij to Space Oregon Trail, nazwij to FTL, nazwij to Ishmael

Teen Titans Go! | Oregon Trail | Cartoon Network

Teen Titans Go! | Oregon Trail | Cartoon Network

Spisu treści:

Anonim

Kiedy patrzę na Into the Stars , wyobrażam sobie stereotypowego producenta z Hollywood, z rękami uniesionymi przed twarzą jak niewidoczny obiektyw kamery skierowany na wyimaginowany markiz: "Wyobraźcie sobie FTL", mówi producent, lśniąc oczami, "ale wy latacie statkiem. "

Bum. Skok windy powyżej. Greenlit. Rozpocznij produkcję.

Spacja kosmiczna

To znaczy, jest to napisane bezpośrednio na stronie Kickstarter: Into the Stars to " Oregon Trail spełnia FTL w otwartym świecie. " Szczerze mówiąc, mówię " Oregon Trail spotyka Space Oregon Trail " ale to w porządku.

Jesteś kapitanem statku kosmicznego Enterprise Non-Copyright Infringing Name. Jego misja? Aby odkrywać nowe, dziwne światy, wydobywaj je z zasobów i miejmy nadzieję, że nie zostaną rozstrzeliwani przez ścigający statek wroga lub gdy cała załoga umrze z głodu.

To naprawdę bardzo przypomina FTL , z wyjątkiem - jak wspomniano w naszym skoku windy - pilotujesz prawdziwy statek. Możesz to zrobić ze standardowego widoku zewnętrznego trzeciej osoby lub siedzieć sponiewierany na mostku jak prawdziwy kapitan. Ta ostatnia jest oczywiście "poprawną" metodą gry, o ile jest to jedyny sposób, aby zobaczyć mapę, zarządzać załogą i monitorować zasoby.

Ten ostatni fragment jest szczególnie ważny. Into the Stars ma całkiem istotny aspekt zarządzania zasobami, który naprawdę mi się podoba, głównie dlatego, że jest tak swobodny. Kiedy budujesz swój statek na początku gry, wybierasz różne opcje dla każdego głównego modułu, ale jest to bardziej skomplikowane niż "high-end, mid-tier part, low-end part".

(Kliknij, aby rozwinąć )

Zamiast tego, każdy moduł wymaga zarówno kosztów początkowych, jak i dalszego wyczerpywania zasobów. Obecnie istnieje pięć głównych zasobów: wodór, dwutlenek węgla, magnez, azot i biomateriał.

Możesz zbudować statek z silnikami opartymi na wodorze, żywnością bio-materii, dwutlenkiem węgla i podtrzymywaniem azotu, azotem oparte na kopalniach i promach wodorowych. Połów? Twój statek może przewozić tylko tyle zasobów, a będziesz musiał zgadywać, ile ich potrzebujesz, zanim odejdziesz - lub przynajmniej zapakować wystarczająco dużo, by dotrzeć na następną planetę, na której możesz dokonać wydobycia i uzupełnić zapasy.

To sprawia, że ​​niektóre interesujące kompromisy, jak "Czy mogę zaoszczędzić trochę pieniędzy i kupić system podtrzymywania życia, który wykorzystuje zarówno azot i dwutlenek węgla, czy mogę wydać nieco więcej za taki, który tylko spala dwutlenek węgla?" Ten ostatni zużywa mniej zasobów w sumie, ale z tym pierwszym można uniknąć zużywania tak dużej ilości dwutlenku węgla i zamiast tego użyć tej przestrzeni na dodatkowy azot (na przykład, aby zasilić swoje urządzenie wydobywcze).

Podejrzewam, że w pewnym momencie ludzie będą wyobrażam sobie idealne konstrukcje min-maxedowe, ale do tej pory ważenie moich opcji i tworzenie mojego statku jest moją ulubioną częścią Into the Stars - choć podejrzewam, że to dlatego, że jest to część, która wydaje się najbardziej dopracowana i wyjątkowa, obecnie .

Ah, Early Access. Mój stary przyjaciel i / lub gorzki wróg. Into the Stars hit Early Access dość niedawno i … cóż, to naprawdę wcześnie. Wizualnie gra wygląda zaskakująco dobrze na wczesny tytuł rozwojowy - szczególnie sceny planety / przestrzeni. To może być trochę tragiczne, gdy zabraknie paliwa, a załoga powoli głoduje na śmierć, ale przynajmniej wybrała wspaniałe miejsce na śmierć.

Into the Stars ma swój własny długi, Oregon Trail - letnia podróż przed tym, zanim będzie gotowa do spożycia. Losowe wydarzenia, które pojawiają się podczas twoich podróży, są obecnie w dużej mierze nieistotne - bardziej irytujące niż prawdziwe wyzwanie. Mining zajmuje zbyt wiele miejsca w grze, a mimo to zawiera sprytną minigrę, ale nie jest to coś, co chcę poświęcić 50 procentom mojego czasu. Elementy interfejsu są zbyt nieporęczne lub źle objaśnione. Mapa jest reprezentowana tylko w dwóch wymiarach, nawet jeśli możesz latać w trzech.

Minigra górnicza jest sprytna, ale po raz piąty z rzędu robi się trochę nudna.

A co najgorsze: Statek leci zbyt cholernie wolno. Rozumiem, że podróż ma być epicka, że ​​powinniśmy poczuć się tak, jakbyśmy podjęli tę niesamowitą podróż, aby ocalić ostatnią ludzkość (czy cokolwiek to jest, tutaj). W tej chwili jest to trochę jak jazda starym (i podobnym do łodzi) luksusowym samochodem przez mokry beton. Daj mi przynajmniej Warp 5.

Podsumowanie

Spodziewam się, że Into the Stars w końcu otrząśnie się z poczwarki Wczesnego Dostępu, by odsłonić jakiś kosmiczny motyl FTL dla ludzi, którzy lubią ideę FTL , ale bez elementów planszowych. I to brzmi niesamowicie!

Ale dajcie temu nieco do dojrzewania, zanim włożysz garnitur kapitana i ogolisz głowę Picardowi-łysemu. W tej chwili jest to, zgodnie z oczekiwaniami, bardziej prototyp grywalnej niż pełna gra - choć jest to wprawdzie ładny prototyp.

Popularne kategorie

Top