Zalecana, 2024

Wybór redaktorów

Recenzja Nikona Z7: po prostu oszałamiająca ultra-high-end lustrzanka

Nikon Z7 - Восходящая звезда ?

Nikon Z7 - Восходящая звезда ?

Spisu treści:

Anonim

Nikon Z7 to pierwszy pełnoklatkowy aparat firmy Nikon bez lustra - i to jest wielka sprawa, po latach budowania przez Sony pozycji lidera w pro-poziomowych stawkach bez lustra. Dzięki niemu firma wprowadza również zupełnie nowe mocowanie obiektywu - a to także ogromna sprawa, biorąc pod uwagę, że istniejący mocowanie F firmy Nikon istnieje już od 60 lat.

Aby po raz pierwszy wkroczyć na ten rynek, Nikon nie wyciął żadnych zakrętów. Sercem Z7 jest czujnik 35 mm, 45,7 megapiksela, z autofokusem z detekcją fazową na czujniku i prawie 500 punktami AF. Umożliwia robienie zdjęć z szybkością do 9 klatek na sekundę w trybie zdjęć seryjnych i nagrywanie filmów 4K z prędkością do 30 klatek na sekundę, a nagrywanie z rozdzielczością 1080p do 120 klatek na sekundę. Nieźle jak na aparat, który waży poniżej 700g.

Recenzja Nikona Z7: Cena i konkurencja

Oprócz pełnej listy funkcji, jedną z wyróżniających statystyk Z7 jest jego cena. Samo ciało da ci 3 399 funtów, a jeśli chcesz z nim obiektyw, taki jak obiektyw Z-mount 24-70 mm f / 4, patrzysz na kolejne 600 funtów. Jeśli masz już kilka obiektywów Nikon i chcesz użyć ich w nowym aparacie, kupienie adaptera FTZ kosztuje o 100 funtów więcej. Tanie, to nie jest.

Dla porównania, jest to o 1000 funtów droższy niż konkurencyjny aparat Canon bez lustra, EOS R - choć Nikon ma wyższą rozdzielczość i jest bardziej zdolny do nagrywania filmów. Głównymi bezlusterkowymi konkurentami Z7 są Sony, podczas gdy.

Recenzja Nikona Z7: funkcje i wygląd

Najlepsze lustrzane kamery: uzyskaj zdjęcia w jakości DSLR bez wagi, od 399 GBP

Pełnoklatkowy czujnik Z7 może pochwalić się ogromną rozdzielczością 45,7 megapiksela. Oferuje również autofokus z detekcją fazową na czujniku, umożliwiając fotografom wybór spośród 493 punktów autofokusa. Obejmują one prawie cały czujnik, więc bardzo łatwo jest wybrać punkt nad tematem: dni ustawiania ostrości i rekompozycji są ponumerowane. Nowy Z-mount posiada również system stabilizacji obrazu w ciele, co oznacza, że ​​każda soczewka ma tę zaletę. Zdecydowanie to doceniliśmy, szczególnie podczas naszych testów wideo.

Jeśli masz już zapas starszych obiektywów firmy Nikon, których chcesz użyć, możesz użyć adaptera mocowania FTZ, aby je połączyć. Jest to stosunkowo prosta konstrukcja: z mocowaniem F na korpusie i posiada styki elektryczne, dzięki czemu autofokus i inne funkcje nadal działają. Nie ma w nim szkła, a jego uszczelniona, odporna na warunki atmosferyczne konstrukcja ze stopu magnezu oznacza, że ​​jest solidny.

Daliśmy adapterowi FTZ najwyższy test, jaki mogliśmy wykonać, wykorzystując go do podłączenia obiektywu Nikona o masie 3,5 kg 180–400 mm f / 4 do Z7. Wyniki były bardzo solidne: z soczewką zatrzaskową w adapterze FTZ i adapterem skręconym na korpusie Z7, ruch był bardzo mały i nie wahaliśmy się podnieść kamerę za obiektyw lub ciało. Jeśli zainwestowałeś w wysokiej jakości szkło, adapter FTZ jest nieomylny i kosztuje 100 funtów i nie ogranicza się do własnych soczewek firmy Nikon: Sigma twierdzi, że jego obecne soczewki, w tym doskonała seria ART, będą współpracować z mocowaniem FTZ . Pamiętaj, że aby uzyskać tę cenę, musisz kupić adapter z Z7. Sama propozycja to 269 funtów - wysoka strata.

Jedną z rzeczy, których prawdopodobnie nie można uzyskać ze starszego aparatu, jest karta pamięci. Widzieliśmy kilka najnowszych lustrzanek cyfrowych z obsługą ultraszybkich kart XQD, ale Z6 i Z7 to pierwsze, które widzieliśmy, które ich wymagają. Zwiększa to również ogólny koszt, ponieważ pliki RAW Z7 ważą około 60 MB za sztukę, a aparat ma tylko jedno gniazdo kart pamięci, więc będziesz chciał zainwestować w kartę o dużej pojemności. Rzeczywiście, jest to jedna rzecz, na którą mogą wpaść profesjonaliści: aparat 4000 funtów naprawdę nie powinien ograniczać się do jednego gniazda. Karty XQD mają być wysoce niezawodne, ale doświadczeni fotografowie wiedzą, że prawo darni jest równie nieomylne.

Fotografowie ze starej szkoły mogą nadal przysięgać na wizjery optyczne, ale 3,6-megapikselowy wizjer elektroniczny Z7 jest oburzająco dobry. Jest tak ostry, jak tylko możesz - nie mieliśmy problemu z ręcznym mierzeniem ostrości - i cudownie jasny i wygodny.

Monitor z tyłu jest równie luksusowy. W wersji 3,2 cala jest ona tak duża, jak znajdziesz w każdej lustrzance cyfrowej, i podobnie jak EVF, ma niesamowicie wysoką rozdzielczość - 2,1 megapiksela, aby być precyzyjnym - zapewniając, że możesz łatwo zrozumieć, czy obiekt jest ostry, czy nie. Jest wrażliwy na dotyk, oczywiście, i przechyla się, aby wygodnie oglądać w niewygodnych kątach. Podobnie jak reszta aparatu, monitor i mechanizm przechylania są solidne i solidne. Dostajesz także dodatkowy monitor - mały kwadratowy wyświetlacz na prawym ramieniu pokazuje aktualne ustawienia fotografowania i tryb jazdy, szacowaną liczbę zdjęć, które zmieszczą się na karcie pamięci i ile energii pozostało.

To prowadzi nas do kolejnego potencjalnego problemu. Niewiele w świecie DSLR wysysa żywotność baterii jak jasny EVF o wysokiej rozdzielczości i nie dziwi fakt, że deklarowana żywotność baterii jest zdecydowanie niższa po zaledwie 330 zdjęciach. Prawdopodobnie zrobisz lepiej niż w prawdziwym świecie fotografowania, ale niechętnie będziemy polegać na pojedynczej baterii przez więcej niż jeden dzień intensywnych zdjęć - i mniej, jeśli nagrywasz wideo. Aby złagodzić problemy, Nikon planuje zwolnić uchwyt baterii, który zaczepi się o dno i pozwoli zamontować dwie baterie jednocześnie; na razie proponujemy zabrać ze sobą zapasową baterię.

Zestaw Nikon Z 7 + Adapter do montażu

£3,199.00

Mimo to wydajność jest doskonała. W trybie „rozszerzonym” Z7 wykonuje zdjęcia z prędkością 9 klatek na sekundę, co nie jest dalekie od maksymalnych prędkości droższych lustrzanek cyfrowych. Z zainstalowaną kartą XQD Sony G-series, udało nam się przechwycić 19 plików RAW z tą szybkością, zanim buforowanie spowolniło nas, a przełączenie na JPEG najwyższej jakości podniosło liczbę do 26. To nie jest najbardziej oszałamiająca wydajność na świecie, ale dla dziwne strzelanie do dzikich zwierząt jest całkiem dobre. Warto wspomnieć również o autofokusie: jest znakomity i nie mieliśmy problemów ze śledzeniem poruszających się obiektów.

Recenzja Nikona Z7: jakość obrazu i wideo

Oczywiście te ogromne pliki RAW nie są dobre, jeśli nie są dobre. Na szczęście Z7 wytwarza obrazy o absolutnie najwyższej jakości. Musieliśmy przesunąć ISO na 3200, zanim szum nawet zaczął się wkradać, a zwiększanie czułości o kolejne zatrzymanie do ISO 6400 nadal dawało doskonałe wyniki. To sprawia, że ​​Z7 jest znakomitym aparatem o słabym oświetleniu - a jeśli fotografujesz w jaśniejszych warunkach, możesz cieszyć się niewiarygodnie szerokim zakresem opcji migawki i przysłony, praktycznie bez kary za zakłócenia obrazu.

^ ISO 6400 dało doskonałe wyniki przy słabym oświetleniu

Obiektyw zestawu 14-70 mm f / 4 też się dobrze uległ. Taki czujnik ujawni kiepską jakość szkła, ale obiektyw Z-mount był niezwykle ostry. Miał nieco tendencji do winietowania przy większych otworach, ale gdy profile obiektywów są dostępne dla wiodących konwerterów RAW, jest mało prawdopodobne, aby stanowiły problem.

Jeśli chodzi o wideo, Nikon nie był w stanie uruchomić nowego flagowego aparatu bez obsługi 4K, a to pole jest zdecydowanie zaznaczone, przy częstotliwości odświeżania 30, 25 lub 24 klatek na sekundę. Jedyną inną opcją jest 1080p, ale obsługuje to szybkość klatek do 120 klatek na sekundę, co pozwala na fotografowanie wspaniałych klipów w zwolnionym tempie. Dołącz zewnętrzny rejestrator i możesz skorzystać z wyjścia N-Log firmy Nikon, aby zarejestrować 10-bitowy materiał 4K. I jak masz nadzieję, istnieje wejście mikrofonu zewnętrznego.

Recenzja Nikona Z7: Werdykt

Z7 to wspaniały aparat. Jest to okrzyk bycia najlepszą wszechstronną lustrzanką cyfrową w historii. Jego nieruchome obrazy i wideo są mniej lub bardziej bezkonkurencyjne, a jego współczynnik kształtu, niska waga i zgodność z szeroką gamą obiektywów firmy Nikon z mocowaniem typu F sprawiają, że jest on bardzo atrakcyjny.

Jedynym haczykiem jest to, że cena stawia go bardzo w świecie profesjonalistów - okręgu, który może wahać się inwestować w aparat z pojedynczym slotem na karty i baterię, która mogłaby się wydostać przed końcem wyczerpującej sesji. Mimo to, jeśli jesteś poważnym fotografem, który skorzysta z pełnego zakresu możliwości Z7, jest to zakup, którego nie pożałujesz.

Top