Zalecana, 2024

Wybór redaktorów

Recenzja Mad Max (PC): Gdzie zużyta guma spotyka się z drogą

Mad Max - recenzja quaza

Mad Max - recenzja quaza

Spisu treści:

Anonim

Gdybyś zapytał mnie "Czy Mad Max jest złą grą?" Natychmiast i stanowczo odpowiedziałbym "nie". Gdybyś zapytał mnie "Czy Mad Max a dobra gra?" ale zobaczysz, że zatrzymam się, może zamrugam kilka razy, a potem znowu odpowiem "Nie".

Utknąłem w tej otchłani, w tej szarej strefie, ponieważ oto twarda prawda o Mad Max : Żadne z nich nie jest złe. Wszystko to jest znajome.

Definicja szaleństwa

Jest to ważne rozróżnienie, ponieważ oba te elementy nie wykluczają się nawzajem, a najmniej w przypadku Mad Max i innych otwartych światów gry akcji Mad Max jest wyraźnie podporą elementów z innych gier - mapa i "wspinanie się po wieżach" Assassin's Creed lub Watch Dogs lub jakakolwiek inna gra Ubisoft, wymagana walka Batmana , kompulsywne otwarcie Borderlands .

Innymi słowy: To Shadow of Mordor , rok później i minus technika kryjąca się za systemem Nemezis - kawałek "Nie patrz za zasłonę" oszustwo Jestem przekonany, że Shadow of Mordor jest z podobnej ambiwalencji. Najlepszą / najgorszą rzeczą, jaką można powiedzieć o Mad Max jest "Jest to kolejna gra typu open-world w stylu Ubisoft z mnóstwem rzeczy do zrobienia."

Ustawiam ją jako "najlepszą / najgorszą", ponieważ jest całkowicie zależny od twoich okoliczności - ile z tych gier rozgrywasz każdego roku, jak bardzo lubisz ustawienia Mad Max , itp.

Ale daj autorowi zasługę, Avalanche: Mad Max jest jednym z najbardziej płynnych doświadczeń, jakie kiedykolwiek grałem - nie tylko dlatego, że jest niewiarygodnie dobrze zoptymalizowany, działa na Ultra przy solidnym 144 klatkach na sekundę w moim 980 Ti przy 1080p.

A moment na moment to zabawna gra . Informacje zwrotne od zawodników są doskonałe, niezależnie od tego, czy strzelają w azotach i obserwują, jak niebieski płomień wydmuchuje koniec wielkogabarytowych rur wydechowych, czy też wyrywa snajpera z "bezpiecznych" granic pobliskiej wieży strażniczej, strzelając harpuna przez klatkę piersiową. Nigdy nie osiąga takich samych szczytów absurdu, jak inna seria otwartego świata Avalanche, Just Cause , ale można powiedzieć, że dwoje czołgało się z tego samego pierwotnego szlamu.

Niestety, te dwie części mają coś więcej niż tylko upodobanie do szybkich samochodów i eksplozji oraz walka z człowiekiem. Just Cause 2 , podczas gdy jedna z moich ulubionych gier, nie jest czymś, w co grasz. Nie jest to tak naprawdę dobrze zaprojektowana gra. Składa się głównie z "Idź tutaj, wysadź wszystko, powtórz".

Mad Max jest podobnie płytko. Na początku gry Max's Black-on-Black Interceptor zostaje skradziony przez karykaturzystę Scabrous Scrotus (który ma ogromny kolec wystający z pachwiny), a Max został na śmierć.

On nie umiera. Uwaga na spoilery.

Zamiast tego mechanik maniakalny Chumbucket nakazuje kierowcy Maxowi najbardziej perfekcyjne dzieło sztuki, Magnum Opus - wrak samochodu, wszystkie zardzewiałe kości i maleńki silnik V6. W trakcie gry ulepszysz Baby's First Car w bestię wyposażoną w V8 z kolcami na każdej nawierzchni i maksymalną prędkością, która przewyższa każdy inny samochód w Wielkiej Białej. Ale robisz to bez żadnych wskazówek z gry. Główny wątek wątku nie pojawi się ponownie, dopóki nie zostanie zrobione 90 procent.

Ten rodzaj wolności jest w pewnym sensie godna podziwu. Od dawna narzekam na gry w otwartym świecie wymuszające na graczach fałszywe poczucie stawki - mówiąc: "Świat dosłownie się kończy i musimy go zachować", a następnie pozwalając ci odejść i grać w pokera przez sześć godzin kiedykolwiek zwracał się do meteora podczas katastrofy z Ziemią.

Na jej korzyść, Mad Max wychodzi z drogi gracza. Gra składa się z trzech i pół głównych regionów (z których ostatni to 1/5 rozmiaru pozostałych), a po krótkim intro, pozostaniesz do zbadania mapy we własnym tempie. oczyszczanie obozów wroga pieszo, burzenie Strachów na wróble i wieżyczek snajperów w twoim samochodzie, atakowanie konwojów i od czasu do czasu zamiatanie pól minowych.

Nie powiedziałbym, że te misje poboczne są gorsze niż te, które można znaleźć w Assassin's Creed lub Far Cry lub cokolwiek innego. Powiedziałbym jednak, że tworzą one przygnębiającą ilość Mad Max .

Są dwa problemy, jak widzę. Jedna, większość gier Ubisoft-template ma na celu stosunek 40:60 lub 30:70 Story do Filler Content. Grałem trzydzieści godzin z Mad Max i uważam, że około 24 godziny to bezmyślne bójki - lub w przybliżeniu współczynnik 20:80.

Ale, i to jest numer dwa, częścią problemu jest gra jest pusta sygnalizując, kiedy jesteś gotowy, aby przejść dalej. Przypomina mi to, kiedy Dragon Age: Inkwizycja ukazała się w zeszłym roku i były dziesiątki artykułów błagających graczy o "Proszę, z miłości do wszystkiego, co święte, opuść Ostępach." The Hinterlands to pierwsza strefa w grze, która jest jednocześnie lekka i ekstremalnie nudna. Ale z powodu braku powodów do opuszczenia przez graczy, niektórzy z nich utknęli tam przez ponad dwanaście godzin, usuwając Treści-z-Kapitału-C, które miały bardzo mały wpływ na wielki schemat.

Z wyjątkiem Szalony Max , Treść ma znaczenie - gra zachęca do ugrzęznięcia, wiążąc najlepsze ulepszenia Magnum Opus, aby obniżyć poziom zagrożenia w różnych strefach, psując te Strach na wróble, przechwytując konwoje, itp.

Harpun szybko stał się moim ulubionym narzędziem, zarówno do wbijania wrogów, jak i niszczenia struktur. Ulepszenie harpuna do maksymalnej efektywności wymaga oczyszczenia każdego bocznego celu w pierwszym regionie. Tak zrobiłem i to łatwo zajęło mi osiem lub dziewięć godzin mojego czasu. I podczas gdy czyszczenie strefy staje się przyjemniejsze / przyjemniejsze, gdy już zmodernizujesz swój samochód, a Max poniesie więcej kar, nigdy nie będzie ważny .

Najbardziej irytuje mnie to, że pod innymi względami Avalanche ma pakowane Mad Max z nadmiarem zmienności. Mapa jest niesamowita , płynnie przechodząca pomiędzy toczącymi się białymi wydmami solnymi i czerwonymi kanionami a zasypanymi śmieciami polami naftowymi w Gastown - a każda z nich z własną odrobiną wiedzy, ukryła trzy głębokie menu. W scenerii jest pełno opowieści, tak jak fakt, że pierwszą warownią, którą napotkasz, jest zgrzybiona latarnia morska otoczona morzem piasku.

I Avalanche zaopiekowała się wrogami. Istnieją trzy różne frakcje, z którymi Max może rywalizować, a każdy ma swój własny język projektowania, własne samochody, a nawet własne typy wroga. To imponująca wariacja, biorąc pod uwagę Assassin's Creed opierał się na trifectach "Light, Heavy i Ranged" przez prawie dekadę.

Gdyby tylko reszta gry miała taką samą zmienność , Myślę, że Mad Max może być czymś wyjątkowym.

Podsumowanie

Tak jak jest, Mad Max jest ofiarą okoliczności. Rok 2015 jest rokiem, w którym należy się jedna z najlepszych lat w historii gier, między innymi dlatego, że tak wiele tytułów pchnęło to, czego oczekujemy od otwartych światów. Wiedźmin 3 udowodnił, że możesz stworzyć grę trwającą ponad 100 godzin " Metal Gear Solid V wziął Just Cause 2 drogę przekształcania otwartego świata w plac zabaw. Fallout 4 wygląda jak … no, Fallout 4 i wszystko, czego można się spodziewać po następnej grze Bethesda.

Mad Max nie może się trzymać z tym tłumem. Czy to zła gra? Absolutnie nie. Wręcz przeciwnie, szablon otwartego świata Ubisoft jest idealny do tworzenia gier przyjaznych dla rynku, które zaznaczają wszystkie pola "What People Want". Lub, być może, "Co chcesz."

I szczerze mówiąc, Formuła Szalonego Maxa wciąż jest w pewnym stopniu "Czego chcę". Nie tak wiele jak kilka lat temu.

Top